Koronawirus nie chce nam odpuścić. Jak możesz sobie pomóc?
W ograniczeniu skutków pandemii pomaga tlenoterapia i krioterapia.
Niski poziom tlenu we krwi naraża organizm człowieka na łatwiejszy dostęp wirusów i bakterii. Podwyższenie ciśnienia powoduje dostarczanie większej ilości tlenu do komórek w organizmie, co pozwala mu skuteczniej walczyć z chorobami i stanami zapalnymi.
Terapia tlenowa w komorze hiperbarycznej to dobry sposób dotlenienia
- Podawanie tlenu tradycyjnymi metodami nie jest tak skuteczne jak w komorach hiperbarycznych, gdzie podaje się skoncentrowaną ilość w warunkach wyższego ciśnienia – od 1,3 ATA do 3,0 ATA. Dzięki temu:
- Zwiększa się wydajność przyswajania tlenu, poprzez zwiększone przenikanie cząsteczek gazów w tkankach płucnych.
- Ilość tlenu, która, rozpuszcza się we krwi, jest dużo większa, niż całkowita zdolność transportu hemoglobiny. Tutaj tlen dociera również do osocza i płynu mózgowo-rdzeniowego.
Tlenoterapia hiperbaryczna w serii krótkich zabiegów poprawia metabolizm, nawet tych najbardziej niedotlenionych części organizmu.
A co najistotniejsze w dobie koronawirusa to fakt, że:
- Tlen hiperbaryczny znacznie pobudza układ odpornościowy organizmu. Wzrasta ilość komórek żernych krwi (fagocytów) i limfocytów odpowiedzialnych za walkę z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Wzrasta tym samym zdolność układu immunologicznego do obrony organizmu.
Podsumowując, hiperbria nie leczy COVID-19, ale jest skuteczną metodą minimalizowania skutków ubocznych niedotlenienia organizmu. Zwiększa wydolność organizmu i przyśpiesza procesy regeneracyjne.
Oprócz niezaprzeczalnych wielu korzyści, jakie niosą za sobą zabiegi kriogenicznie obecnie, w dobie COVID-19, na plan pierwszy wysuwa się dbałość o zachowanie zdrowia i podniesienie odporności.
Doświadczenia wykazały, że krioterapia ustrojowa zwiększa odporność organizmu poprzez wzrost liczby limfocytów i komórek NK, odpowiedzialnych za walkę z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Wzrasta tym samym zdolność układu immunologicznego do obrony organizmu przed zakażeniem.
Zaobserwowano również korzystny wpływ na psychikę. Ta kwestia, jak nigdy, wydaje się mieć ogromne znaczenie w obecnym czasie. Zewsząd docierają do nas mroczne statystki dotyczące pandemii, za czym idzie nieustanny lęk.
U osób z depresją poddanych takiej terapii poprawił się nastrój i samopoczucie, występowała poprawa w zakresie wypoczynku nocnego, znikało zmęczenie.
Dlatego nie bójmy się zimna i dbajmy o dobrostan, tym bardziej że korzyści po zabiegowe potrafią utrzymywać się przez długi czas po zakończeniu cyklu terapeutycznego.